Jakim sposobem Deklaracja Niepodległości Stanów Zjednoczonych z 1776 roku spowodowała w moim życiu „efekt motyla”? Niemożliwe? A jednak...
Rewolucja życiowa wymusiła na mnie potrzebę znalezienia nowego miejsca do życia. Tylko czego szukać? Domu? Mieszkania? W centrum? Pod miastem? Dużego czy małego? Wynająć czy kupić? itd. Nic prostszego, powiecie, jak oprzeć się na analizie wynikającej z doświadczeń życiowych. A tych miałem pod dostatkiem...
1////
Rozważania zacząłem od mieszkania na tzw. rynku wtórnym, który niby tańszy, ale przecież pełen mankamentów i co gorsza złych wspomnień.
Dajmy na to – Osiedle Wierzbno? Historycznie pierwsze elementy wielkogabarytowe z lat 60., ale dziś absolutnie odpada przez zbyt liczne tam pokoje w amfiladzie.
Okolice Pola Mokotowskiego? Otoczenie piękne, lecz wysokość 2,49 m, balkon o „wąskości” 0,7 m na 4,2 m, oraz brakujące 2 cm, aby wstawić w łazience normalną wannę.
(...)
To nie jest pełna treść artykułu. Jak przeczytać całość? Patrz poniżej.
|